YUME (Marzenie, sen [Pan P.])
Szczęśliwa....
Zakochana....
Chciana....
Stanowczo stwierdzam że 'wpadłam po uszy'.
Po okresie burz i wiatrów, pomimo zmiennych amplitud dobowych jest dobrze. Nadal pojawiają się ploty, jak na przykład ta że sypiam z moim najlepsiejszym przyjacielem... Tylko że ten przyjaciel jest gejem. Albo że Yume 'leci na dwa fronty' co na pewno byłoby trudne (nawet bardzo) dla 'tej drugiej' bo spędzamy ze sobą cały wolny czas.... Ale doszliśmy do wniosku że będziemy śmiać się z tych plot.
Nie ma w sumie innego wyjścia, nie wiem czemu ani kto, ale 'siły os nas niezależne' od samego początku chcą zepsuć coś co nas łączy, coś co może okazać się piękne i rozkwitnąć! Oboje doszliśmy do wniosku że nikomu nie damy tego zniszczyć! To nasze życia i jeśli popełniamy błąd to my będziemy cierpieć i nikomu nic do tego.
Fakt, faktem że czuję się trochę 'pod pantoflem' ale nawet mi to tak bardzo nie przeszkadza. I tak wolę spędzać czas z Yume niż z kimkolwiek innym... A niemożność wyjścia z kimś innym na piwo nie jest tak uciążliwa jakby się wydawało.
Zakochana i szczęśliwa, optymistycznie spoglądająca na świat... Jejku! Jak dawno nikt nie widział takiej Kasi... Jak dawno nie widziałam jej ja! Już zapomniałam że można czuć się tak dobrze widząc kogoś uśmiech, słysząc głos, patrząc w oczy... Usypiać w ciepłych i silnych ramionach kołysana do snu biciem serca... Budzona pocałunkami i dotykiem.... Bajka, marzenie, rzeczywistość...
KOCHAM MOJEGO YUME!!!!
NEZUMI KOCHA YUME!!!!
NEZUMI (Szczur [Kasia])
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz